Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlam posty z etykietą morze

Wojaże z nadbagażem: Ahoj przygodo!

Zima, koniec stycznia, zwyczajny dzień w Kołobrzegu. Normalny spacer i wydawać by się mogło, że tradycyjna polska rodzina z dwójką dzieci, ale nie wiedzieć dlaczego budzimy powszechne zdumienie na twarzach mijanych ludzi. Jesteśmy jedyni z wózkiem na molo i na promenadzie. Świeci słońce, temperatura dodatnia, uznaliśmy, że to pogoda idealna na spacer. Trochę idziemy, ociupinkę się gonimy a i odrobinę bawimy w chowanego, przy tym dużo się śmiejemy i dyskutujemy nieustannie, ot rodzina na spacerze. Niby normalka, ale chyba tylko dla nas. Ludzie na nas patrzą dziwnie. Niektórzy kiwają głowami. Nieliczni odważyli się zapytać: „Ile ma to dziecko w  wózku?”. Odpowiedź: „6 tygodni” najczęściej powoduje konsternację i komentarze w stylu: „Naprawdę przyjechali państwo z tak małym dzieckiem nad morze?” i „Ja bym się bała!”. Tylko czy dlatego, że inni się boją my mamy siedzieć w domu? Godzina 13:00, zaczynamy już czuć porządnie podmuchy wiatru. Wchodzimy więc całą naszą czteroosobo...