Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlam posty z etykietą ząb

Wielkie poruszenie

U nas od wczoraj wielkie poruszenie. Ignacowi rusza się ząb! No wreszcie! Nasze dziecko czekało na to już prawie rok. Od tego czasu bowiem zaczęły w hurtowych ilościach wypadać zęby jego kolegom i koleżankom, a jemu, jak na złość, nie. Od kiedy skończył lat 7 (miesiąc temu) żartowaliśmy sobie nawet, że może on jako jedyny będzie już zawsze miał tylko mleczaki. A tu wczoraj taka niespodzianka! Do szkoły poszedł dumny. - Powiem moim kolegom, że rusza mi się ząb! – rzekł. No jakżeby inaczej… Ignacy ma też plany. - Schowam sobie na pamiątkę wszystkie zęby, które mi wypadną – obwieścił nam zdecydowanym głosem. - Ale wiesz, że jak nie oddasz zębów Wróżce Zębuszce to ona nie da ci żadnych pieniędzy? – zapytałam, oczami wyobraźni widząc już mleczaki mojego syna wypadające prosto na mnie z jakiegoś niedomkniętego pudełka w szafie. - To nic. Nie potrzebuję – odpowiedział zdecydowanie Ignaś, który widocznie uważa swoje zęby za coś becennego. Dziś w drodze do szkoły zaczął mi tłum...