Znacie piosenkę Moniki Brodki „Mam nowy plan”? U nas się ona ostatnio bardzo często przewija, ponieważ Helka uwielbia ją sobie podśpiewywać. Wiemy już od dawna, że nasz siedmioletni syn Ignacy planuje sobie różne rzeczy, ale ostatnio okazało się, że i nasza trzyletnia córka Helenka postanawia coś na przyszłość i to w kwestii planowania rodziny! Ni stąd ni zowąd zagadnęła mnie kilka dni temu: - A kiedy ja będę duża to będę też miała dzieciaki i będę z nimi latała samolotem! - Fajnie - powiedziałam i od razu z ciekawości zapytałam – a ty będziesz miała tylko dzieciaki czy też męża? - Męża też! – odpowiedziała szybko i pewnie Helenka. - Taaak? – drążyłam ja. - Tak! Twojego!!! – dodała z naciskiem moja córka. - Ale przecież to jest mój mąż i twój tata. On nie może zostać twoim mężem – powiedziałam, bo co jak co, ale mężem dzielić się nie lubię. W tym momencie Helena chwyciła się dramatycznym gestem za głowę i krzyknęła z rozpaczą w głosie: - O nie! O nie! Dlaczego...
KILKA TUZINÓW ZABAWNYCH HISTORII